Temat: Fragment "Boćka" ;-)
...ja wymiękłem "Bocian", fragmenty: .....To też nie było najlepsze lądowanie. - Ło madko - wymamrotał ,ściągając pilotkę w biało-czerwone wałęsy i papieże .Z trudem wstał , otrzepał kolana ,przyczepił zwykły dziób i jak gdyby nigdy nic wysmarkał się na góralski sposób .Dalej zaczął zbierać rozrzucone po polu swoje rzeczy .Już to; nieco zabłocone poczucie dobrze spełnionego obowiązku , już to inną beczkę , tynf , trzy grosze , babę z wozu , oraz całkowicie rozpieprzone Bóg , Honor , Ojczyzna . Nie wyciągając papierosa , odetchnął pełną piersią .Wokół szalała wiosna . Obrzydliwie kiczowate stokroty pięły się na wyścigi z prawie nienaturalnymi bławatami w zielone grochy i krasnale znienacka. Trawy mieniły się barwami tęczy , co zależało od kąta padania światła i okresu .Ich aromat pożytkowali sprytni wieśniacy do okadzania przyzb i...
Źródło: goleszow.eu/viewtopic.php?t=337