tytul grzecznosciowy

Podstrony

Załóż eBloga

Temat: Kampania wyborcza - czy naprawdę można wszystko
No pewno, że awangardowo porównałam. Bo Ty w swoim zaślepieniu nie widzisz sensu tego porównania. Obaj noszą tytuły profesora mimo, że nimi nie są. Nie porównywałam ich, tylko pewien mechanizm. Ty nawet teraz rozmawiasz z pozycji wyższości. Przecież oczywiste jest, że Bartoszewski JEST profesorem. Mówienie inaczej jest świętokradztwem, czyż nie? A ja chcę tylko powiedzieć, że jest to tytuł, który się wdarł, tytuł grzecznościowy, bo Bartoszewski ma średnie wykształcenie i nie może mieć takiego tytułu. Tytuł honoris causa używany jest jako tytuł naukowy. Podobnie jak u Szaniawskiego. Rzecz polega na tym, że Bartoszewski wcale nie aspiruje do tego tytułu, bo jest człowiekiem wielkiego formatu, z Szaniawskim jest już inaczej. Nie odnosiłam się do tych osób, tylko do tych, którzy nadają im tytuły Bez nadziei na zrozumienie przez Ciebie, bo...
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=48466



Temat: Szlachta?
Nie tytul szlachetny, tylko tytul szlachecki. Ponawiam swoje pytanie co do Brytow. Esquire - tytul grzecznosciowy dodawany w oficjalnej korespondecji (troszeczke przestarzaly). Etymologia historyczna wskazuje na to, ze byl to giermek. Ale takze szlachcic, jednakze nizszy od knight czyli rycerza
Źródło: nowal.fora.pl/a/a,41.html


Temat: Wiek forumowiczów
Jako najstarszemu w tym gronie, należy mi się chyba jakis tytuł grzecznościowy? Może "NESTOR" lub coś podobnie nobliwego? Nie nalegam, ale miło by było.
Źródło: wyksztalciuchy.eu/viewtopic.php?t=13


Temat: Tytułowanie nauczycieli.
Z lekarzem jest nieco inaczej bo doktor to słowo potoczne, a stopień naukowy doktor, to po prostu stopień naukowy. no to na tej samej zasadzie dla mnie wygląda sprawa z profesorem w przypadku nauczycieli licealnych - traktowane jako słowo potoczne, tytuł grzecznościowy, a nie naukowy. poza tym wiele jest różnych dziwnych i bezsensownych zwyczajów, ktorych się bez zastanowienia trzyma, bo tak ; ) i myślę, że to jest jeden z tych nieszkodliwych (bo chyba krzywda ci się nie dzieje, jesli zwrócisz się do nauczyciela per 'profesorze', nie?) zwyczajów, które nie wiadomo kiedy i czemu powstały, ale są przestrzegane. [ Dodano: 2010-04-03, 18:12 ]
Źródło: chillout.net.pl/viewtopic.php?t=423


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyborywpsl.htw.pl
  • Powered by MyScript